09 sierpnia 2024

Zachowania Diabetogenne

Zachowania diabetogenne.

 

                Nazwa bardzo sugestywna i może wydawać się, że nie jesteśmy w stanie swoimi przyzwyczajeniami prowokować utraty zdrowia ale niestety to możliwe. Bardzo często wydaje się, że postępujemy wręcz zdrowo ale w istocie jest zupełnie odwrotnie. Biorąc pod uwagę otyłość i stan zagrożenia, w którym zdecydowana większość osób żyje ten zespół zachowań diabetogennych jest zdecydowanie widoczny i działający na szkodę dla naszego zdrowia. Żeby dokładnie zrozumieć o co chodzi w tym określeniu postarajmy się zrozumieć co to oznacza.

 

                Zachowania diabetogenne to zachowania, bądź działania organizmu, prowadzące do nadużywania procesów, hormonów, których działanie polega na podnoszeniu poziomu glukozy. Zachowania takie mogę być bezpośrednie lub pośrednie. Z zachowaniami bezpośrednimi mówimy w sytuacji stosowanie określonych leków (np. sterydowych) np. w 1 trymestrze ciąży przez wzrost laktogenu łożyskowego. W przypadku oddziaływania bezpośredniego najczęściej nie mamy wyjścia ponieważ stosowanie określonych leków wynika z potrzeby zdrowotnej natomiast ciąża jest również stanem bez naszego wpływu. W przypadku zachowań diabetogennych bezpośrednich mówimy wyłącznie o tym, jakie jest ryzyko wystąpienia poważnych następstw tego stanu. Im gorszy stan zdrowia, metabolizmu w momencie zaistnienia takiego zachowania tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia poważnych zmian zdrowotnych jako następstwo tej sytuacji.

 

                Nazywając ryzyko wprost, mówimy o rozwoju cukrzycy typu 2 poprzez zachowanie diabetogenne, które wynika z włączenia określonego leczenia w stanie zdrowia, w którym jesteśmy już z powikłaną nadwagą i zmianami podnoszącymi znacznie ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2. Jeśli w stanie przedcukrzycowym, lub w Insulinooporności pojawi się konieczność ww. leczenia wówczas ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 jest o wiele większe niż gdyby tego stanu lub insulinooporności nie było. W opisanej sytuacji można założyć, że brak odpowiedniego postępowania polegającego na usunięciu insulinooporności lub stanu przedcukrzycowego może prowadzić do niebezpieczeństwa jeśli pech sprowadzi nas do konieczności przyjęcia leków powodujących podniesienie opisanych wyżej hormonów.

 

                 Często można przeczytać w internecie, że to te leki są odpowiedzialne za rozwój cukrzycy a chory, który musiał je przyjąć jest ofiarą sytuacji. W zdecydowanej większości przypadków jest jednak tak, że chory już był w sytuacji zagrożenia przez np. insulinooporność wynikającą z zespołu metabolicznego (powikłanej nadwagi) a lek (stosowany tylko dlatego, że był konieczny) był jedynie czynnikiem, który to ryzyko zmienił w chorobę. Prawda jest więc taka, że w sytuacji, kiedy spełniamy warunki mogące mówić o tym, że cierpimy na zespół metaboliczny każdy dzień to ryzyko zaistnienia sytuacji, w której pozostaniemy bezsilni wobec zagrożenia poprzez konieczność leczenia innego zagrożenia. To trochę tak jakbyśmy uskoczyli z przed nadjeżdżającego samochodu będąc zdrowym i ratując zdrowie lub próbowali uskoczyć mając nogi z drewna tym samym stając się ofiarą owych nóg z drewna.

 

                   Zachowania diabetogenne bezpośrednie dotyczą również takich stanów jak choroby jelit, zaburzenia menstruacyjne, zespół jajników policystycznych, endometrioza, niedobór testosteronu i inne. Każdy z tych stanów powinien motywować nas do natychmiastowego podjęcia działań w kierunku prawidłowej utraty wagi i eliminacji zespołu metabolicznego. Dodatkowym elementem dzisiejszego życia są zachowania diabetogenne, które nie są bezpośrednie. Polegają one na zachowaniach, nawykach i działaniach prowadzących do nadużywania zapasów glukozy co prowokuje mechanizmy prowadzące do uwalniania nadmiarów glukozy. Zachowania te znacznie podnoszą niebezpieczeństwo rozwinięcia cukrzycy typu 2 ponieważ rozwijają zaburzenia prowadzące do cukrzycy. Można założyć że opisane zachowania niebezpośrednie stymulują rozwój zaburzeń rozwijających cukrzycę typu 2.

 

                  W przypadku, kiedy nadwaga, z którą żyjemy staje się zespołem metabolicznym, zachowania i odruchy naszego organizmu stają się najgorszym możliwym doradcą. Całość naszych działań powinna prowadzić do unikania momentów, w których organizm będzie próbował pozyskiwać glukozę ze swoich rezerw wobec czego cześć pozornie zdrowych promowanych nawyków właśnie do tego prowadzi. Coraz rzadziej odczuwamy głód po przebudzeniu, spożywamy pierwszy posiłek w połowie dnia. Nasz organizm wybudza się używając do tego uwalnianej glukozy z zapasów. Jeśli cierpimy na insulinooponość, która jest elementem prawie każdego stanu przed cukrzycą należy przyjąć, że uwalniane rezerwy nie są wynikiem prawidłowego zapotrzebowania ponieważ jest ono zmieniane przez oporność komórek. Wówczas zwykłe niezjedzenie śniadania powoduje, że mechanizm który jest nieprawidłowy i promuje nieprawidłowości jest nadużywany. Kolejny element to uprawianie sportu/aktywności fizycznej na czczo w otyłości z zespołem metabolicznym. Można przyjąć, że mechanika procesu jest podobna do pomijania śniadania, z tym że zdecydowanie bardziej agresywna dla organizmu.

 

                 Przy dużym poziomie insulinoooporności może okazywać się, że każdy wysiłek treningowy jest zachowaniem diabetogennym i prowadzi do całkowitego braku możliwości utraty kilogramów (ubytku masy tłuszczowej). Kolejnym zachowaniem diabetogennym jest unikanie węglowodanów w diecie, co pozornie i oficjalnie promowane jest jako jedyna skuteczna metoda na odchudzanie. Organizm nie mając dostępu do prawidłowej ilości energii będzie korzystał z zapasu. Gdyby zapasem była tkanka tłuszczowa to cieszylibyśmy się z pięknych postępów i efektywnej drogi ku zdrowiu ale rozejrzyjmy się dookoła.

 

                Większość ludzi nie zjada śniadań i nie widać wśród nich osób, które pozbyły się problemu nadwagi. Ba można powiedzieć, że wszystko zaczyna prowadzić do tego, że właściwie jemy rzadko i często wręcz niewiele a mimo tego waga wzrasta. Dzieje się tak dlatego, że nasz organizm funkcjonuje przez większość doby na tzw długu energetycznym, który uniemożliwia pozyskiwanie energii z tkanki tłuszczowej co dodatkowo jest jeszcze blokowane przez poziom insuliny. To co będzie obrazem, który możemy traktować jako objawy to brak energii, konieczność przerywania dnia drzemkami, trudny do pohamowania poziom głodu w drugiej połowie dnia, uczucie napadów głodu, opuchnięcie, dużo wyższa skłonność do wzrostu wagi niż spadku. Organizm, który cierpi na zespół metaboliczny jest fatalnym doradcą a większość sygnałów jakie nam wysyła promują zaburzenia i prowadzą/mogą prowadzić w stronę cukrzycy typu 2. Prawidłowy rytm żywienia, prowadzący do spadku wagi bardzo często powoduje, że jemy niezgodnie z odczuciem głodu, jemy więcej objętościowo niż możemy a mimo tego waga spada. To oczywiście dotyczy prawidłowo prowadzonego postępowania dietetycznego.  Żeby nie stać się ofiarą sytuacji, w której nie chcemy się znaleźć, sytuacji z której nie ma już jednoznacznego wyjścia, powinniśmy natychmiast podejmować działania w kierunku wyleczenia/zwalczenia zespołu metabolicznego (powikłanej otyłości).

 

Prawidłowa prowadzona dieta przywróci prawidłowe zachowania organizmu, zniweluje ryzyka i zdecydowanie zwiększy poziom bezpieczeństwa.

 

09 sierpnia 2024

Zachowania Diabetogenne

Zachowania diabetogenne.

 

                Nazwa bardzo sugestywna i może wydawać się, że nie jesteśmy w stanie swoimi przyzwyczajeniami prowokować utraty zdrowia ale niestety to możliwe. Bardzo często wydaje się, że postępujemy wręcz zdrowo ale w istocie jest zupełnie odwrotnie. Biorąc pod uwagę otyłość i stan zagrożenia, w którym zdecydowana większość osób żyje ten zespół zachowań diabetogennych jest zdecydowanie widoczny i działający na szkodę dla naszego zdrowia. Żeby dokładnie zrozumieć o co chodzi w tym określeniu postarajmy się zrozumieć co to oznacza.

 

                Zachowania diabetogenne to zachowania, bądź działania organizmu, prowadzące do nadużywania procesów, hormonów, których działanie polega na podnoszeniu poziomu glukozy. Zachowania takie mogę być bezpośrednie lub pośrednie. Z zachowaniami bezpośrednimi mówimy w sytuacji stosowanie określonych leków (np. sterydowych) np. w 1 trymestrze ciąży przez wzrost laktogenu łożyskowego. W przypadku oddziaływania bezpośredniego najczęściej nie mamy wyjścia ponieważ stosowanie określonych leków wynika z potrzeby zdrowotnej natomiast ciąża jest również stanem bez naszego wpływu. W przypadku zachowań diabetogennych bezpośrednich mówimy wyłącznie o tym, jakie jest ryzyko wystąpienia poważnych następstw tego stanu. Im gorszy stan zdrowia, metabolizmu w momencie zaistnienia takiego zachowania tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia poważnych zmian zdrowotnych jako następstwo tej sytuacji.

 

                Nazywając ryzyko wprost, mówimy o rozwoju cukrzycy typu 2 poprzez zachowanie diabetogenne, które wynika z włączenia określonego leczenia w stanie zdrowia, w którym jesteśmy już z powikłaną nadwagą i zmianami podnoszącymi znacznie ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2. Jeśli w stanie przedcukrzycowym, lub w Insulinooporności pojawi się konieczność ww. leczenia wówczas ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 jest o wiele większe niż gdyby tego stanu lub insulinooporności nie było. W opisanej sytuacji można założyć, że brak odpowiedniego postępowania polegającego na usunięciu insulinooporności lub stanu przedcukrzycowego może prowadzić do niebezpieczeństwa jeśli pech sprowadzi nas do konieczności przyjęcia leków powodujących podniesienie opisanych wyżej hormonów.

 

                 Często można przeczytać w internecie, że to te leki są odpowiedzialne za rozwój cukrzycy a chory, który musiał je przyjąć jest ofiarą sytuacji. W zdecydowanej większości przypadków jest jednak tak, że chory już był w sytuacji zagrożenia przez np. insulinooporność wynikającą z zespołu metabolicznego (powikłanej nadwagi) a lek (stosowany tylko dlatego, że był konieczny) był jedynie czynnikiem, który to ryzyko zmienił w chorobę. Prawda jest więc taka, że w sytuacji, kiedy spełniamy warunki mogące mówić o tym, że cierpimy na zespół metaboliczny każdy dzień to ryzyko zaistnienia sytuacji, w której pozostaniemy bezsilni wobec zagrożenia poprzez konieczność leczenia innego zagrożenia. To trochę tak jakbyśmy uskoczyli z przed nadjeżdżającego samochodu będąc zdrowym i ratując zdrowie lub próbowali uskoczyć mając nogi z drewna tym samym stając się ofiarą owych nóg z drewna.

 

                   Zachowania diabetogenne bezpośrednie dotyczą również takich stanów jak choroby jelit, zaburzenia menstruacyjne, zespół jajników policystycznych, endometrioza, niedobór testosteronu i inne. Każdy z tych stanów powinien motywować nas do natychmiastowego podjęcia działań w kierunku prawidłowej utraty wagi i eliminacji zespołu metabolicznego. Dodatkowym elementem dzisiejszego życia są zachowania diabetogenne, które nie są bezpośrednie. Polegają one na zachowaniach, nawykach i działaniach prowadzących do nadużywania zapasów glukozy co prowokuje mechanizmy prowadzące do uwalniania nadmiarów glukozy. Zachowania te znacznie podnoszą niebezpieczeństwo rozwinięcia cukrzycy typu 2 ponieważ rozwijają zaburzenia prowadzące do cukrzycy. Można założyć że opisane zachowania niebezpośrednie stymulują rozwój zaburzeń rozwijających cukrzycę typu 2.

 

                  W przypadku, kiedy nadwaga, z którą żyjemy staje się zespołem metabolicznym, zachowania i odruchy naszego organizmu stają się najgorszym możliwym doradcą. Całość naszych działań powinna prowadzić do unikania momentów, w których organizm będzie próbował pozyskiwać glukozę ze swoich rezerw wobec czego cześć pozornie zdrowych promowanych nawyków właśnie do tego prowadzi. Coraz rzadziej odczuwamy głód po przebudzeniu, spożywamy pierwszy posiłek w połowie dnia. Nasz organizm wybudza się używając do tego uwalnianej glukozy z zapasów. Jeśli cierpimy na insulinooponość, która jest elementem prawie każdego stanu przed cukrzycą należy przyjąć, że uwalniane rezerwy nie są wynikiem prawidłowego zapotrzebowania ponieważ jest ono zmieniane przez oporność komórek. Wówczas zwykłe niezjedzenie śniadania powoduje, że mechanizm który jest nieprawidłowy i promuje nieprawidłowości jest nadużywany. Kolejny element to uprawianie sportu/aktywności fizycznej na czczo w otyłości z zespołem metabolicznym. Można przyjąć, że mechanika procesu jest podobna do pomijania śniadania, z tym że zdecydowanie bardziej agresywna dla organizmu.

 

                 Przy dużym poziomie insulinoooporności może okazywać się, że każdy wysiłek treningowy jest zachowaniem diabetogennym i prowadzi do całkowitego braku możliwości utraty kilogramów (ubytku masy tłuszczowej). Kolejnym zachowaniem diabetogennym jest unikanie węglowodanów w diecie, co pozornie i oficjalnie promowane jest jako jedyna skuteczna metoda na odchudzanie. Organizm nie mając dostępu do prawidłowej ilości energii będzie korzystał z zapasu. Gdyby zapasem była tkanka tłuszczowa to cieszylibyśmy się z pięknych postępów i efektywnej drogi ku zdrowiu ale rozejrzyjmy się dookoła.

 

                Większość ludzi nie zjada śniadań i nie widać wśród nich osób, które pozbyły się problemu nadwagi. Ba można powiedzieć, że wszystko zaczyna prowadzić do tego, że właściwie jemy rzadko i często wręcz niewiele a mimo tego waga wzrasta. Dzieje się tak dlatego, że nasz organizm funkcjonuje przez większość doby na tzw długu energetycznym, który uniemożliwia pozyskiwanie energii z tkanki tłuszczowej co dodatkowo jest jeszcze blokowane przez poziom insuliny. To co będzie obrazem, który możemy traktować jako objawy to brak energii, konieczność przerywania dnia drzemkami, trudny do pohamowania poziom głodu w drugiej połowie dnia, uczucie napadów głodu, opuchnięcie, dużo wyższa skłonność do wzrostu wagi niż spadku. Organizm, który cierpi na zespół metaboliczny jest fatalnym doradcą a większość sygnałów jakie nam wysyła promują zaburzenia i prowadzą/mogą prowadzić w stronę cukrzycy typu 2. Prawidłowy rytm żywienia, prowadzący do spadku wagi bardzo często powoduje, że jemy niezgodnie z odczuciem głodu, jemy więcej objętościowo niż możemy a mimo tego waga spada. To oczywiście dotyczy prawidłowo prowadzonego postępowania dietetycznego.  Żeby nie stać się ofiarą sytuacji, w której nie chcemy się znaleźć, sytuacji z której nie ma już jednoznacznego wyjścia, powinniśmy natychmiast podejmować działania w kierunku wyleczenia/zwalczenia zespołu metabolicznego (powikłanej otyłości).

 

Prawidłowa prowadzona dieta przywróci prawidłowe zachowania organizmu, zniweluje ryzyka i zdecydowanie zwiększy poziom bezpieczeństwa.

 

Aplikacja dla Diabetyków: kliknij w logo

Posiłki dla Diabetyków: kliknij w logo

Grupa dyskusyjna: kliknij w logo